Autor |
Wiadomość |
MIKO |
Wysłany: Pią 16:24, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
MOIM ZDANIEM POKARM żYWY JEST LEPSZY OD MARTWEGO JA KARMIE MOJEGO 170CM TYGRYSA SZCZURAMI |
|
 |
tajpan |
Wysłany: Nie 20:39, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
Karmie wszystkie moje maluchy(i te większe maluchy) pokarmem świerzo ubitym z prostej przyczyny-u mnie w mieście nie mam mozliwości zakupu mrożonek. po za tym zgadzam się z przedmówcami-pokarm żywy jest lepszy o tyle,że posiada związki odżywcze które są zabijane poprzez zamrożenie. Ja stosuje metodę zabijania myszy,myszoskoczków i szczurów polegającą na przerwaniu rdzenia ale w inny sposób-uderzam w kark ofiary olówkiem lub pędzlem-zależy czy celem jest mysz czu wieksza ofiara. Metoda szybka,trzeba tylko trafić. Żywe podaję noworodki.
Metode Administratora stosuję wobec szczurów,bo są żywotne i trudno zabić pędzlem. Mysle że obie metody są skuteczne i humanitarne.
Uderzam płaską częścia nie ostrzem jakby sie kto pytał  |
|
 |
Snakecharmer |
Wysłany: Nie 19:55, 29 Sty 2006 Temat postu: mrożony czy zywy ? |
|
GUMBAS napisał: | mrozonki sa latwiej trawione, ale zywego z kolei mozesz przed podaniem nakarmic co zwiekszy jego wartosc odzywcza.
wydaje mi sie ze generalnie nie ma wiekszego znaczenia czy zywy czy mrozony, wazne zeby pozywienie bylo zdrowe(wolne od chorob i pasozytow). | Osobiście uważąm, iz pokarm zywy jest duzo lepszym pokarmem od mrozonego z tego względu, że pokarm jakkolwiek byłby zamrozony zawsze troche traci na wartości odzywczej, pozatym jak wspomniał przedmówca pokarm zywy mozna przed podaniem wężom, nakarmić, tym samym uzyskujemy lepsze osiagi dietedyczne u naszych podopiecznych. Moja ulubiona formą usmiercania gryzoni karmowych jest tzw metoda johnson`a , polegająca na przerwaniu rdzenia kregowego tuż za karkiem., osiągnąc tą metodę możemy poprzez uchwycenie gryzonia tuż za głową, czesc tułowia trzymajac w reku, poczym enregicnzie szarpiac , w przeciwległe strony przerywamy rdzeń kregowy - metoda humanitarna, szybka i bezbolesna, polecam ! |
|
 |
GUMBAS |
Wysłany: Nie 18:06, 29 Sty 2006 Temat postu: |
|
mrozonki sa latwiej trawione, ale zywego z kolei mozesz przed podaniem nakarmic co zwiekszy jego wartosc odzywcza.
wydaje mi sie ze generalnie nie ma wiekszego znaczenia czy zywy czy mrozony, wazne zeby pozywienie bylo zdrowe(wolne od chorob i pasozytow). |
|
 |
Thomeq |
Wysłany: Nie 17:59, 29 Sty 2006 Temat postu: Jaki pokarm lepszy zywy czy martwy |
|
Ale nie chodzi mi tutaj o ryzyko urazu weza,lecz o skladniki odzywcze oraz jaki lepszy sla tak duzych wezy narazie pozdrawiam z gory dzieki za odpowiedz.Oraz drugie pytanko Jak wy zabijacie gryzonie ??? |
|
 |